A pro po misiów (specjalnie tak Was przywitałam, nic nie jest przypadkowe) zobaczcie jaką bluzę znalazłam na stronie Asos. Pierwsza moja myśl: co to takiego? Po bliższym przyjrzeniu uśmiech :)
I jeszcze jakie piękne bodziaki mają na stronie. Ahhh tyle ubrań, a ja bez funduszy :( Mili Państwo kryzys w Polsce dopiero teraz się zaczął. Pracy nie ma, nawet Ci co nie powinni mieć problemów z jej znalezieniem są bezrobotni. Ale nie można się poddawać i zawsze trzeba mieć nadzieję, mimo że kieszenie puste, a zdenerwowanie i frustracja rosną z dnia na dzień.
I jeszcze tak śmiechem żartem kilka znalezionych przeze mnie torebek.
Niezłe co? Ta z uszami rozbrajająca. Ludzie krzątają się po kuchni, sprzątają, z wielką pasją szykują się do zbliżających się Świąt, a ja na kacu oglądam ubrania. Za 10 minut 14:00, a ja jeszcze nic dzisiaj nie zjadłam. Wspaniały tryb życia nieprawdaż? Zaraz udam się do kuchni i pomyślę co dalej. Może zabiorę się za robienie sałatki? A Wy co dobrego już uszykowałyście dziewczyny?
Życzę wszystkim rodzinnych, sytych (nie życzę 2kg na plusie, o nie!) i udanych Świąt Wielkanocnych.
Miłego oglądania tych samych filmów jak co roku, które znamy już na pamięć :-)
Całuję gorąco, ściskam mocno, pozdrawiam serdecznie ;-*.
Genialne są te torebki !
OdpowiedzUsuńNajwiększy ból.. tyle rzeczy do kupienia ale nie ma za co :D Skądś to znam, ja już wydałam wszystkie fundusze... nic tylko czekać na nastpny miesiąc..
Pozdrawiam :*